RaczejNieInaczej
Ostrożny rozmówca
Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 14:30, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Na gubałówce byłem chyba dwa lata temu, ale o ile wiem to dużo się trasa nie zmieniło. Poleciał wszystko, łącznie z Big Berthą (która notabene taka Big nie jest ) i twierdzę, że to jedna z najbardziej klimatycznych tras na której byłem
Mój V-max w Dh to przez polanę 78, a w lesie 76.
Co do nie downhillowych prędkość to asfalt w alpach ciut ponad 90 Wyprzedzanie samochodów jadących 50-70 po serpentynach jest przyjemnym uczuciem
Co do dirtu to nie przepadam Trzy lata temu nauczyłem się one footera, one handera, seat graba i paru innych pierdółek, ale stwierdziłem, że to nie dla mnie
A tutaj pan Jacek na mecie 13km biegu górskiego, który odbył się dzisiaj rano Były to moje pierwsze zawody biegowe
|
|